Salvador Dali powiedział kiedyś: Można nie jeść w ogóle, ale nie można jeść źle. Jeśli podążymy za słowami tego sławnego Katalończyka, z pewnością zaprowadzą nas one do krainy położone nieopodal – do pięknej Kastylii. To malownicza kraina w centralnej części Hiszpanii. Latem jej klimat jest ostry, gorący, a w okresie zimowym – lodowaty wiatr daje Kastylijczykom się we znaki. Te czasem trudne warunki rekompensują jednak nie tylko piękne widoki, lecz także nieziemsko smaczna kuchnia. Jej różnorodność, oryginalność i prostota zarazem sprawiają, że na samą myśl człowiek robi się głodny. Zapraszam więc na kulinarną podróż, której nikt nie będzie żałował.
Hiszpania to leader, jeśli chodzi o globalną produkcję szafranu. To właśnie w Kastylii rozciągają się fioletowe pola krokusów, z których otrzymywany jest szafran – jedna z najbardziej cennych i cenionych przypraw. Historia tej niezwykłej rośliny sięga czasów starożytnych – Grecy wierzyli, że bogowie za karę przemienili Krokusa – młodzieńca zakochanego w nimfie Smilaks – w piękny fioletowy kwiat. I choć prawdopodobnie szafran przybył do Europy z Azji Mniejszej, to historia Krokusa ma w sobie niezwykle dużo uroku i świetnie oddaje estetyczny charakter szafranu. Jego smak to określa się jako korzenny z delikatną goryczką, a Hiszpanie bardzo chętnie używają go w kuchni hiszpańskiej np. do paelli, czyli potrawy z ryżu, kawałków kurczaka lub owoców morza, a także do fabady, gęstej zupa fasolowej, gotowanej na mięsie.
Dania kuchni kastylijskiej opierają się w dużej mierze na potrawach mięsnych. Niezwykle w tamtejszym rejonie jest jagnięcina – zwykle w formie pieczeni, czyli tzw. cordero asado. Tradycyjnie powinno się piec takie mięso w piecu opalanym drewnem. Jagnięcinę należy najpierw zamarynować w soku z cytryny, occie balsamicznym, a także w przyprawach, takich jak sól, pieprz, tymianek, rozmaryn czy czosnek. Do pieczenia zaś używa się czerwonego, wytrawnego wina, które świetnie współgra z całością i wydobywa niepowtarzalny smak mięsa. My polecamy wino kastylijskie, uprawiane według najwyższych standardów, takie jak chociażby Hacienda, pochodząca z winnicy Cortijo de Trifillas. To właśnie wino doskonale podkreśla smak jagnięciny i sprawia, że zwykły posiłek zamienia się w prawdziwą symfonię smaków.
Niewątpliwie nie można sobie wyobrazić prawdziwej, królewskiej uczty bez odpowiedniego jej zwieńczenia, jakim jest deser. Kastylia sławna jest także dzięki marcepanowym frykasom, pochodzącym z Toledo. Od 1856 roku możemy dostać je w cukierni Santo Tome w wielu ciekawych smakach i kształtach, ale nie tylko tam. W regionie znajdziemy wiele miejsc, gdzie wyrabia się słodycze marcepanowe, a więc znaleźć je doprawdy nie jest trudno. Tradycyjne, kastylijskie wyroby to propozycja najwyższej jakości, bez konserwantów i sztucznych dodatków. Miodowo-migdałowy smak zachwyci każdego, a przy okazji, gdyby ktoś jeszcze nie czuł się przekonany, to dodam, że do deseru obowiązkowa jest lampka białego, lekkiego i przepysznego białego wina prosto z pięknej Kastylii!
Karolina Skutnik
Prosimy o potwierdzenie, czy jesteś osobą pełnoletnią?